Żłobek kontra niania, czyli jak zaopiekować się dzieckiem po urlopie macierzyńskim?
Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim to trudny czas zarówno dla mamy, jak i dziecka. Konieczność pozostawienia malucha pod opieką obcej osoby wiąże się z wieloma obawami. Aby było ich jak najmniej, warto zapoznać się z potencjalnymi korzyściami i wyzwaniami, które niesie za sobą wybór żłobka i niani. W poniższym artykule rozwiewamy te wątpliwości.
Wady i zalety żłobka
Żłobek jest idealnym miejscem na rozwój nowych umiejętności poprzez zajęcia edukacyjne oraz kontakt z rówieśnikami. To również znacznie bardziej opłacalne rozwiązanie. Dużą zaletą żłobków jest także zagwarantowanie posiłków zgodnych z zaleceniami dietetycznymi w zakresie potrzeb żywieniowych maluszków. Opieka nad dzieckiem w placówce jest zapewniona przez wykwalifikowane nauczycielki, a w przypadku nieobecności którejś z nich, zawsze znajdzie się zastępstwo. Prowadząc żłobek w Słupsku doskonale zdajemy sobie jednak sprawę, że uczęszczanie dziecka do placówki może wiązać się z częstszymi chorobami, a w trakcie przeziębienia maluch musi pozostać w domu. To także konieczność poświęcenia dodatkowego czasu na przyprowadzenie i odbiór dziecka.
Opiekunka dla dzieci – za i przeciw
Prywatna niania jest rozwiązaniem niezwykle wygodnym, ponieważ podejmuje opiekę nad dzieckiem w jego domu i zajmie się nim również w trakcie choroby. W przeciwieństwie do żłobka, niania może skupić całą uwagę na jednym dziecku, a godziny pracy dostosować do potrzeb rodziców. Należy jednak pamiętać, że zatrudnienie opiekunki wiąże się ze znacznie wyższymi kosztami i nierzadko z samodzielnym zapewnieniem dziecku wyżywienia. W przypadku sytuacji losowych trudniej jest też znaleźć zastępstwo. W zależności od warunków umowy, trzeba także liczyć się z ewentualną rezygnacją z pracy i koniecznością zatrudnienia kolejnej opiekunki.